Fira Mełamedzon-Salańska, bohaterka i narratorka naszej książki, zmarła w środę wieczorem w Jerozolimie. 19 kwietnia skończyła 99 lat. Bardzo chcieliśmy, by mogła dostać do rąk gotową książkę, a ona czekała na nią. Nie udało się, choć niewiele brakowało. Udało się za to coś innego, coś dla niej i dla nas bardzo ważnego: wspólnie uratowaliśmy pamięć o poznańskich Żydach sfotografowanych w jej albumach. „Póki ja żyję, oni żyją we mnie” – mówiła Fira. Dzięki książce, która ukaże się 31 maja, oni będą żyć dalej. A ona z nimi.
Żegnaj Firo. Dziękujemy
Ksenia Kosakowska, Andrzej Niziołek