15-05-2015
W maju „Fira” była elementem festiwalu „Rusałka Niepamięci” odbywającego się nad Jeziorem Rusałka w Poznaniu, w czasie wojny wybudowanego rękoma żydowskich robotników przymusowych. W ramach festiwalu nad jeziorem pojawiło się „Muzeum na Kółkach” – mobilna wystawa Muzeum Historii Żydów Polskich podróżująca w tym roku po zachodniej i południowej Polsce.
Fot. Maciej Krajewski
Właśnie w kontenerze muzeum w niedzielę 10 maja Andrzej Niziołek, współautor „Firy” wraz z Maciejem Krajewskim – fotografem i blogerem znanym jako „Łazęga Poznańska” – oraz Jagodą Budzik, hebraistką i teatrolożką, rozmawiali na temat poznańskich Żydów, dziedzictwa, pamięci, jakie nam pozostawili, śladów po nich jakie pozostały (albo nie) i Jeziora Rusałka, które, jak wskazują różne świadectwa, budowane było nie tylko rękoma żydowskich robotników, ale i z wykorzystaniem macew z poznańskiego kirkutu. Mimo niepogody spotkanie miało żywą i gorąca atmosferę. Sporo pytań dotyczyło także „Firy”, historii jej bohaterki i postawania książki.